W Polsce i na Zachodzie najliczniej i najchętniej obchodzonymi świętami jest Boże Narodzenie. Dotyczy to także krajów, które uległy dużej laicyzacji. Wśród nich wymienia się w pierwszym szeregu Holandię. Choć przeważnie Niderlandczycy nie są religijni, to wciąż obchodzą uroczyście te dni. Czy związane są z nimi jakieś specjalne tradycje?
Święta Bożego Narodzenia w Holandii: zwyczaje
Podobnie jak w Polsce, w wielu holenderskich domach nie sposób sobie wyobrazić świąt bez iglastego drzewka przybranego ozdobami. Nie jest to rodzimy zwyczaj ani u nas, ani w ojczyźnie van Gogha, gdyż do obydwu krajów przywędrował z Niemiec. W Holandii obyczaj strojenia świerka czy jodły zaadaptował się bez problemu, co wynikło ze wspólnej kultury protestanckiej. Przy czym należy też wspomnieć, że powoli Holendrzy odchodzą od tego zwyczaju, w minionym roku ponad czterdzieści procent respondentów deklarowała rezygnację z wystawienia choinki, co być może miałoby być podyktowane troską o środowisko naturalne. Jednak znakomita większość Holendrów kultywuje niektóre inne tradycje. Jak i w innych europejskich miastach, także w niderlandzkich przed samymi świętami organizowane są jarmarki i kiermasze. Przyciągają one zarówno miejscową ludność, jak i turystów, którzy mają okazję zasmakować w lokalnych specjałach. Tuż przed Bożym Narodzeniem świętuje się także w firmach. Pracownicy otrzymują w tym czasie podarunki ukryte w dużym pudełku. Znajdują sie w nich rozmaite prezenty, przeważnie produkty spożywcze oraz różnorodne drobiazgi.
Boże Narodzenia jak i Wigilia mają w Holandii świecki charakter. W Polsce wciąż jeszcze w tym czasie istotne jest obchodzenie uroczystości liturgicznych, poza tym w niektórych domach otwiera się wieczór wigilijny czytaniem fragmentu z Nowego Testamentu. W Niderlandach 24 grudnia nie ma specjalnej oprawy, jest zaś dniem, podczas którego przygotowuje się potrawy na kolejne dni – 25 i 26 grudnia. Zwłaszcza pierwszy dzień świąt, który rozpoczyna się wystawnym śniadaniem. Na stole swoje poczesne miejsce zajmuje tradycyjny przysmak, czyli ciasto marcepanowe z orzechami, rodzynkami, skórkami owoców cytrusowych oraz przyprawami korzennymi. Wieczorem podaje się w wielu niderlandzkich domach gourmetten, czyli grillowane mięsa i owoce położone na rozgrzanej płycie. Goście zebrani u stołu nakładają sobie z niej co smakowitsze kąski.
Okres świąteczny to też czas, kiedy mieszkańcy Holandii zasiadają w rodzinnym gronie do gier planszowych. Warto tu wspomnieć o sjoelen, rozrywce określanej nieraz jako “holenderski bilard”. Choć zasady gry są proste, osiągnięcie w niej mistrzowskiego poziomu nie należy do najłatwiejszych wyzwań.